opcy
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 16:53, 02 Mar 2007 Temat postu: Gundam X |
|
|
Całkiem ciekawa pozycja z Gundamowego universum, mocno nawiązuje do pierwowzoru, chociaz graficznie berdziej przypomina Winga.
Zaczyna sie standardowo: Pewien nieletni chłopak, na skutek zbiegu dziwnych okoliczności (w tym przypadku ratowanie pewnej tajemniczej dziewczyny) ląduje za sterami Gundama X, super broni z poprzedniej wojny... i tak jakoś to leci
To oczywiście mocno uproszczona wersja historii, w rzeczywistości anime posiada całkiem sporo nieprzewidywalnych sytuacji, które powodują że ogląda się je z zapartym tchem.
Czym ta seria wyróżnia się spośród innych gundamów? Cóż, w porównaniu z wieloma pozycjami, bohater nie przejmuje się wcale losem swoich przeciwników (rzadnego kombinowania z obcinaniem ramion, czy sensorów, walke kończy eksplozja mecha przeciwnika). Możecie zapytać co z tego, otóż to że walki nie rozwlekają się tutaj, są dynamiczne i przeważnie jednoznacznie rozstrzygniete.
Patrząc na postacie od razu miałem skojarzenia z serią Wing, na szczęście (dla tych co Winga nie lubią) na samym podobieństwie kreski się kończy, postacie moznaby powiedzieć mają na ogół ustabilizowaną psychikę, wiedza o co walczą, a fabuła jest całkiem zrozumiała (choć tajemnicza do ostatnich odcinków)
Podczas oglądania tej serii ma się wrażenie że autorzy trochę większy nacisk niż w innych Gundamach położyli na wątek miłosny, ale na szczęśie i on jest zrobiony z głową, dośc harmonijnie wpasowuje się on w całośc fabuły, nie zarzuca sie widza miłosnymi sloganami rzucanymi przez rozmarzonego bohatera w godzinie próby, bardziej jest to zapis ewolucji związku dwojga ludzi.
Ha nachwaliłem sie, że wychodzi na to że to najlepszy Gundam pod słońcem, niestety ma tez kilka minusów, pierwszym jest właśnie umieszczenie wątku miłosnego czy przygodowego przed mechami, czasem naprawdę brakowało mi pełnoskalowych walk mechów takich jak w Gundamie Seedzie czy 08MS Team.
Drugim powaznym minusem, na tle innych gundamów jest muzyka, praktycznie poza pierwszym openingiem i endingiem, żaden utwór nie wpada w ucho, a i te dwa sa raczej przeciętne, zwłaszcza jeśli porównamy je z utworami z Wingapowtałego mniej więcej w tym samym czasie.
Mimo wszystko jednak polecam obejrzenie tej serii.
moznają w całości zobaczyć na [link widoczny dla zalogowanych] trzeba się co prawda zarejestrowac, ale nie łączy się to z jakimikolwiek kosztami
Post został pochwalony 0 razy |
|
|